Ochrona środowiska
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1250
Postępująca degradacja środowiska naturalnego, wyludnienie obszarów wiejskich, marnotrawstwo żywności na ogromną skalę, marginalizacja znaczenia rodzinnych gospodarstw rolnych, koncentracja kapitału i ziemi w rękach kilkunastu globalnych agrokorporacji oraz stale pogarszający się stan zdrowia publicznego – to tylko początek czarnej listy wyzwań, przed którymi stoi dziś unijne rolnictwo w związku z trwającym od ponad pół wieku hołdowaniem przez Wspólną Politykę Rolną (WPR) paradygmatem ciągłego wzrostu wydajności i konkurencyjności, w których płody rolne są postrzegane wyłącznie jako towary o określonej wartości ekonomicznej, bez wliczania kosztów środowiskowych i społecznych poniesionych przy ich produkcji. A koszty są gigantyczne.
Każdego roku Europa traci 970 mln ton gleby, a erozja zagraża 25% gruntów rolnych w UE. Aż 83% gleb w UE jest zanieczyszczonych pozostałościami po jednym lub kilku pestycydach, a 58% pozostałościami po ich mieszance. Już w tej chwili 31% ziemi potrzebnej do zaspokojenia potrzeb żywnościowych UE znajduje się poza jej granicami.
Rolnictwo wpływa także na stan chemiczny i ilościowy wód podziemnych i powierzchniowych. Od 66% do 80% (w zależności od regionu) zasobów wodnych w Europie wykorzystywanych jest w rolnictwie. Ponad 1/3 znajduje się pod dużą presją zanieczyszczenia azotem pochodzącym z rolnictwa.
Niestety, całkowite zużycie nawozów azotowych i fosforanowych – głównej przyczyny eutrofizacji wód – wzrosło o 6% pomiędzy 2012 a 2015 r. Szacuje się, że od 1960 do 2010 r. Europa per capita straciła 24% odnawialnych zasobów wodnych.
Intensywne, uprzemysłowione rolnictwo przyczynia się także do katastrofalnej utraty różnorodności biologicznej, która zagraża 60% gatunków oraz 77% siedlisk. Szczególnie groźne jest masowe wymieranie owadów zapylających. Badania prowadzone na obszarach chronionych w Niemczech wykazały, że ponad 75% owadów latających zniknęło w ciągu ostatnich 27 lat.
Sektor rolno-spożywczy – od produkcji nawozów po opakowania dla żywności – odpowiada za 1/3 wszystkich emisji gazów cieplarnianych na świecie. W UE rolnictwo emituje do atmosfery 10% całkowitej emisji gazów cieplarnianych. Największym emitentem metanu i podtlenku azotu jest przemysłowa produkcja zwierzęca. Szacuje się, że emisje z tego sektora wzrosną o 72% do 2030 r. Jest ona także odpowiedzialna za 90% emisji amoniaku.
Sytuację pogarsza fakt, że każdego roku 20% żywności produkowanej w UE jest wyrzucana, co daje koszt w wysokości 143 mld euro w postaci zmarnowanych zasobów naturalnych i negatywnego oddziaływania na środowisko. Paradoksalnie, w 2011 r. prawie 9% Europejczyków zostało dotkniętych brakiem bezpieczeństwa żywnościowego (o 3% więcej w porównaniu do 2003 r.), a banki żywności wydają posiłki około 6 mln Europejczyków rocznie.
Ogromnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w UE jest także nadmierne stosowanie antybiotyków w przemysłowej produkcji zwierzęcej oraz – negatywnie wpływających na układ hormonalny człowieka – związków endokrynnie czynnych znajdujących się w żywności, jej opakowaniach oraz wodzie.
Społeczno-ekonomiczne skutki realizacji dotychczasowego modelu polityki rolno-żywnościowej w UE również budzą głęboki niepokój. Co 3 minuty przestaje istnieć gospodarstwo rolne w Unii Europejskiej, a od 2003 do 2013 r. zniknęło ich aż 25%. System wsparcia finansowego w ramach WPR, w którym 80% płatności bezpośrednich trafia do 20% gospodarstw, nasila tendencję powiększania dużych gospodarstw kosztem mniejszych. Obecnie około 3% gospodarstw zajmuje 52% gruntów rolnych w UE.
Unijni rolnicy są coraz bardziej zależni od międzynarodowych korporacji monopolizujących kapitał rolny i żywnościowy na ogromną skalę. W 2011 r. 60% udziału w rynku żywności należało do 5 największych dostawców żywności operujących w 13 państwach członkowskich.Wiele z powyższych problemów Fundacja RISE zaliczyła do „(…) największego zagrożenia dla europejskiego i globalnego bezpieczeństwa żywnościowego”.
Ciągle wzrastające zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego obecnych i przyszłych pokoleń – w związku z ryzykiem załamania się trwałości produkcji rolnej z uwagi na zmiany klimatu oraz wyczerpanie zasobów naturalnych (zwłaszcza wody), a także nasilenie niekorzystnych zjawisk społecznych na obszarach wiejskich – wymaga natychmiastowego znalezienia alternatywy dla dotychczasowych politycznych i gospodarczych założeń Wspólnej Polityki Rolnej.
Alternatywna polityka rolna
Od lat 80-tych XX wieku – w ramach oddolnych inicjatyw podejmowanych przez rolników na całym świecie i jako alternatywa dla oficjalnej, światowej polityki rolnej – rozwijała się agroekologia. Jest ona systemem obejmującym cały łańcuch produkcji żywności od gleby po organizację społeczeństw w oparciu o zrównoważone wykorzystanie lokalnych zasobów naturalnych, wiedzę i priorytety lokalnych rolników, mądre wykorzystanie różnorodności biologicznej w celu wspierania odporności ekosystemów i zapewnienia stałej możliwości dostarczania przez te ekosystemy korzyści i usług (środowiskowych, gospodarczych i społecznych) zarówno w lokalnej, jak i globalnej skali.
Jako ruch społeczny agroekologia broni małych gospodarstw i rodzinnego rolnictwa, społeczności wiejskich, suwerenności żywnościowej, lokalnej produkcji i krótkich łańcuchów dostaw żywności, zachowania różnorodności rodzimych nasion i ras, oraz zapewnienia konsumentom dostępu do żywności o wysokiej jakości.
Agroekologia jest zatem bardzo pojemnym i złożonym pojęciem. Łączy w sobie:
▶ naukę badając zależności pomiędzy rolnictwem a środowiskiem naturalnym w celu znalezienia jak największej synergii pomiędzy tymi dwoma elementami,
▶ zbiór praktyk rolniczych służących wsparciu zrównoważonego rolnictwa w celu optymalizacji i stabilizacji plonów,
▶ a także pojęcie kluczowe dla ruchów społecznych walczących o sprawiedliwość, równość, suwerenność oraz zachowanie tożsamości kulturowej przez rolniczki i rolników oraz mieszkańców obszarów wiejskich na całym świecie.
Agroekologia pojawiła się jako wyraz sprzeciwu wobec globalnych polityk – rolnej i handlowej – faworyzujących największe podmioty gospodarcze i umożliwiające im:
▶ dopuszczanie się grabieży ziemi i innych zasobów naturalnych na całym świecie,
▶ wtłaczanie lokalnych rolników w postkolonialne formy niewolnictwa,
▶ monopolizację dostępu do środków produkcji, zwłaszcza nasion i innych zasobów genetycznych,
▶ działanie w ramach międzynarodowych łańcuchów dostaw, podporządkowujących środowisko naturalne oraz zdrowie konsumentów priorytetowi natychmiastowego zysku.
W każdym z tych wyżej wymienionych działań ma także swój udział Wspólna Polityka Rolna, zarówno w związku z decyzjami podejmowanymi samodzielnie przez unijne instytucje, jak i z powodu podporządkowania się wytycznym Światowej Organizacji Handlu (WTO), której członkiem jest Unia Europejska.
Inne podejście jest możliwe
Agroekologia udowadnia, że:
▶ wyżywienie świata jest możliwe dzięki stosowaniu rozwiązań, w których produkcja rolna może być przyjazna środowisku naturalnemu – nie musi być oparta o środki chemiczne, genetyczne modyfikacje, skomplikowane technologie i wielkie parki maszynowe;
▶ produkcja w małych i średnich gospodarstwach jest wydajniejsza i bardziej odporna na nagłe i niekorzystne zmiany pogody niż ciągnące się po horyzont pola z monokulturą wymagającą nieustannego użycia nawozów sztucznych i pestycydów, a przy tym niezwykle wrażliwe na zmiany klimatu;
▶ ochrona małych, rodzinnych gospodarstw rolnych służy wzmocnieniu struktury społecznej na obszarach wiejskich i wsparciu ich rozwoju zapobiegając niekorzystnym zjawiskom masowej migracji do miast;
▶ rolnicy i rolniczki są grupą społeczną posiadającą ogromną wiedzę na temat produkcji rolnej – swoje umiejętności i doświadczenie potrafią wykorzystać nawet w czasach poważnych zagrożeń klimatycznych i środowiskowych, a wręcz przyczyniają się do hamowania tych zjawisk;
▶ produkcja rolna oparta na połączeniu produkcji zwierzęcej i roślinnej umożliwia utrzymanie zamkniętego obiegu materii w gospodarstwie, a także jest skalkulowana pod kątem lokalnego zapotrzebowania na żywność – eliminuje marnotrawstwo zasobów naturalnych i samej żywności;
▶ żywność jest dobrem wspólnym wszystkich ludzi (a nie towarem poszczególnych korporacji) zapewniającym im życie w zdrowiu i dobrostanie, i jako taka powinna cieszyć się najwyższą ochroną ze strony władz krajowych i międzynarodowych.
W obecnej chwili agroekologia jest pojęciem, którym posługują się nie tylko oddolne ruchy społeczne – rolnicze, ekologiczne, klimatyczne i związane z prawami człowieka. Została także wprowadzona do oficjalnych dokumentów organizacji międzynarodowych.
Głównym promotorem inicjatyw służących zwiększaniu skali stosowania agroekologii jako systemu integrującego koncepcje ekologiczne i społeczne w projektowaniu i zarządzaniu produkcją rolną i systemami żywnościowymi, jednocześnie optymalizując interakcje pomiędzy roślinami, zwierzętami, ludźmi i środowiskiem jest Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).
Także Międzynarodowy Panel Ekspertów ds. Zrównoważonych Systemów Żywności (ang. IPES FOOD – International Panel of Experts on Sustainable Food Systems) opublikował w 2019 r. raport, w którym zawarł propozycję reformy dotychczasowej polityki rolno-żywnościowej UE w oparciu właśnie o agroekologię.
Co i jak trzeba zmienić
Główne zmiany Wspólnej Polityki Rolnej miałyby polegać na następujących działaniach:
▪ dotychczasowe mechanizmy płatności obszarowych w rolnictwie UE, z których najbardziej korzystają wielkie gospodarstwa o wysokim wolumenie produkcji (rolnictwo przemysłowe i wysokotowarowe), zastępowane są stopniowo płatnościami powiązanymi ze sposobem produkcji jak najbardziej przyjaznej środowisku naturalnemu i skierowane głównie do gospodarstw rolnych, które dostarczają jak najwięcej dóbr publicznych, np. ekousług, wysokiej jakości żywności, a także wspierają rozwój obszarów wiejskich.
▪ rolnicy otrzymują „premię agroekologiczną” uzależnioną od zestawu praktyk agroekologicznych służących poprawie żyzności gleby, lepszej retencji wody oraz ochronie różnorodności biologicznej. Praktyki te polegałyby na odchodzeniu od użycia sztucznych nawozów na rzecz nawozów naturalnych (ponowne połączenie produkcji roślinnej i zwierzęcej w gospodarstwie przy zapewnieniu jak największego dobrostanu zwierząt), stosowaniu płodozmianu, odejściu od monokultur i różnicowaniu upraw, także tych wiążących azot w glebie i zapewniających stałą okrywę gleby. A także na systematycznym stosowaniu Zintegrowanej Ochrony przed Szkodnikami (ang. IPM – Integrated Pest Management) polegającej m.in. na umiejętnym wykorzystaniu owadów pożytecznych w zwalczaniu szkodników. Zwierzęta w gospodarstwie powinny być karmione naturalną paszą (najlepiej własnej produkcji). Ponadto wysokość premii agroekologicznej byłaby uzależniona od ograniczenia stosowania antybiotyków, leków i pasz leczniczych w produkcji zwierzęcej.
▪ ograniczeniu szkodliwej i intensywnej produkcji zwierzęcej i paszowej na rzecz wykorzystania gruntów pod zwiększenie uprawy owoców i warzyw dla ograniczenia konieczności ich importowania do UE. Zakazany zostaje przemysłowy chów zwierząt polegających na koncentrowaniu ogromnej liczby zwierząt w jednym miejscu oraz trzymanie ich w okrutnych warunkach stałego zamknięcia, bez możliwości zaspokojenia ich potrzeb gatunkowych. Produkcja zwierzęca zostaje przeniesiona na trwałe użytki zielone, pastwiska i do systemów rolno-drzewnych (agroleśnictwo).
▪ doradztwo rolnicze w UE – staje się niezależne od agrobiznesu, zwłaszcza komercjalizacji obrotu nasionami – wspiera przekazywanie unijnym rolnikom i rolniczkom wiedzy na temat praktyk agroekologicznych przy jednoczesnym budowaniu sieci umożliwiającej rolnikom samodzielne dzielenie się przez nich wiedzą i doświadczeniem w zakresie stosowania praktyk agroekologicznych (od rolnika do rolnika, ang. farmer to farmer).
▪ wdrożenia w prawie unijnym zasady „zanieczyszczający płaci”, polegającej na dotkliwym finansowym obciążeniu producentów rolnych, którzy stosują w produkcji chemię niszczącą środowisko naturalne, przyczyniającą się do zmian klimatu oraz obniżającą jakość żywności i pasz.
Wprowadzenie agroekologii jako naczelnej zasady polityki rolno-żywnościowej w UE powinno zostać ułatwione dzięki funkcjonującemu w ramach WPR systemowi rolnictwa ekologicznego. Jego początki także biorą się ze sprzeciwu wobec rolnictwa przemysłowego oraz poszukiwania dla niego alternatywy w postaci produkcji, która nie musi być uzależniona od nakładów zewnętrznych, szanuje procesy biologiczne, przekładając się na dobrostan gleby, ekosystemów oraz ludzi i zwierząt.
Agroekologia pogłębia wymiar rolnictwa ekologicznego – nie tylko w odniesieniu do praktyki rolniczej przyjaznej środowisku – ale przede wszystkim o element sprawiedliwości społecznej wobec rodzinnych gospodarstw rolnych.
Jeśli agroekologia stałaby się zasadą Wspólnej Polityki Rolnej, to kolejnym krokiem – zgodnym z raportem IPES FOOD 2019 – byłoby formalne przyjęcie Wspólnej Polityki Żywnościowej w UE, łączącej – w formie horyzontalnej, parasolowej struktury – wszystkie polityki unijne mające wpływ na produkcję i konsumpcję żywności. Zostałyby one podporządkowane priorytetom bezpieczeństwa żywnościowego i suwerenności żywnościowej realizowanym także dzięki demokratyzacji procesów decyzyjnych dotyczących polityki rolno-żywnościowej w Unii Europejskiej: przestają decydować wyłącznie politycy, urzędnicy i lobbyści, a zaczynają wspólnie decydować producenci rolni i konsumenci.
Na razie drogę agroekologii w unijnej polityce rolno-żywnościowej przecierają takie działania jak przyjęcie celów środowiskowych i klimatycznych w ramach nowej perspektywy WPR na lata 2020–2027, budowanie nowej formy zarządzania produkcją rolną w postaci ekoprogramów (ecoschemes), a także uzależnienie możliwości otrzymania płatności przez rolników od podjęcia działań chroniących środowisko naturalne i klimat.
Justyna Zwolińska
Autorka jest doktorantką w Instytucie Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW.
Od Redakcji: powyższy tekst pochodzi z publikacji „Polityka na talerzu” przygotowanej przez Nyeleni Polska i Koalicję Żywa Ziemia przy wsparciu Fundacji HBS i Fondation de France - https://pl.boell.org/pl/2020/02/21/polityka-na-talerzu
Wyróżnienia i śródtytuły pochodzą od Redakcji SN.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 238
Członkowie Komitetu Problemowego ds. Kryzysu Klimatycznego przy Prezydium PAN wydali 16.04.24 komunikat na temat przyspieszenia globalnego ocieplenia.
Raporty opublikowane w ostatnich latach m.in. przez IPCC, WMO i Copernicus nie pozostawiają żadnych wątpliwości w kwestii odpowiedzialności człowieka za współczesne ocieplenie klimatu: „Jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie globalne”.
Mamy mnóstwo danych pokazujących drastyczne zmiany, jakie zachodzą na świecie. Zawartość dwutlenku węgla w atmosferze przekroczyła już 420 ppm i przyrasta w niespotykanym dotychczas tempie dowodząc, że podejmowane dotychczas działania mające zredukować emisje są niewystarczające.
Ostatnia dekada (2014–2023) to 10 najcieplejszych lat od początku pomiarów instrumentalnych. Średnia globalna temperatura w 2023 roku była o 1,45°C wyższa od średniej z lat 1850–19001, niebezpiecznie zbliżając się do wartości 1,5°C sugerowanej jako limit w Porozumieniu Paryskim.
Poziom wód w oceanach wzrasta o ponad 4,5 mm rocznie – dwukrotnie szybciej niż 20 lat temu.
Dla Polski globalne zmiany klimatu oznaczają fale upałów, gwałtowne zjawiska pogodowe oraz susze w kluczowym dla bezpieczeństwa żywnościowego i przetrwania ekosystemów naturalnych okresie wegetacyjnym.
Aby zapobiec katastrofie potrzebujemy szybkich i stanowczych działań obejmujących m.in.:
1. Przyjęcie kalendarza odchodzenia od paliw kopalnych,
2. Budowanie międzynarodowego konsensusu w kwestii czystej energii,
3. Podjęcie działań edukacyjnych budujących zrozumienie i akceptację dla polityki klimatycznej
Komunikat
Gdy w 1988 roku powołano Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) opinia publiczna nie przywiązywała specjalnej wagi do prac tego gremium. W 1990 roku został opublikowany pierwszy raport IPCC, który tylko sugerował przyczynę współczesnego ocieplenia: „Istnieją obawy, że przyczyną może być działalność człowieka, który poprzez emisję gazów cieplarnianych nieumyślnie zmienia klimat globu”.
Od tego czasu stale rozwijamy wiedzę naukową na temat zmian klimatu i ich przyczyn. Kolejne raporty podkreślały coraz silniej wpływ człowieka, a ostatni Raport IPCC nie pozostawia żadnych wątpliwości w tej kwestii: „Jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie globalne”.
Publikacja pierwszego raportu rozpoczęła ogólnoświatową dyskusję dotyczącą zagrożeń, jakie niesie ze sobą współczesna zmiana klimatu, jak również zakresu koniecznych działań łagodzących i adaptacyjnych. Dyskusja ta, ujęta między innymi w ramy Konwencji Narodów Zjednoczonych ds. Zmiany Klimatu (UNFCCC), angażuje coraz szersze grono krajów i skupia na sobie uwagę coraz większej części społeczności międzynarodowej.
Niestety, wymierne efekty tej debaty są wciąż rozczarowujące. W chwili publikacji pierwszego raportu średnia zawartość dwutlenku węgla w atmosferze wynosiła około 350 ppm (o 70 ppm więcej niż w okresie przedprzemysłowym), a jej przyrost z roku na rok wynosił około 1,5 ppm. Obecnie zawartość dwutlenku węgla w atmosferze przekroczyła 420 ppm i przyrasta w tempie około 2,5 ppm rocznie.
Wyraźnie widać, że podejmowane dotychczas działania są zbyt wolne, spóźnione o dekady i dalece niewystarczające. Skutkiem emitowanego przez ludzi dwutlenku węgla jest postępujące ocieplenie. Dzięki szczegółowym pomiarom dysponujemy licznymi wskaźnikami, które informują nas o alarmującym tempie zmian.
Każdy rok z ostatnich dziesięciu mieści się w dziesiątce najcieplejszych lat od rozpoczęcia regularnych pomiarów temperatury. Poziom wód w oceanach wzrasta w tempie większym niż 4,5 mm rocznie, podczas gdy w ostatniej dekadzie ubiegłego wieku było to nieco ponad 2 mm/rok. Zasoby ciepła w oceanie w warstwie 2 km od powierzchni wzrastają obecnie w tempie 1 W/m2, przy 0,6 W/m2 pod koniec ubiegłego wieku. Morskie fale upałów dotykają już 60% powierzchni oceanów. Grenlandia traci ponad 250 miliardów ton lodu rocznie, a w rekordowym 2019 roku było to nawet 444 miliardy ton. Straty lodu antarktycznego wzrosły w ostatniej dekadzie o prawie 40% w porównaniu z poprzednią.
Ostatnie lata przyniosły rekordowe temperatury. Światowy rekord 54,4°C zanotowano 16 sierpnia 2020 roku w Dolinie Śmierci w Kalifornii. Europejski rekord, wynoszący 48,8°C, padł 11 sierpnia 2021 roku w Syrakuzach we Włoszech.
Kulminacją tych zmian okazał się rok 2023. Średnia globalna temperatura powietrza wyniosła 14,98°C i była wyższa o 0,17°C od poprzedniego rekordu z 2016 roku oraz o 1,45°C wyższa od średniej z lat 1850–19008, niebezpiecznie zbliżając się do wartości 1,5°C sugerowanej jako limit w Porozumieniu Paryskim. Ponadto od 3 do 31 lipca 2023 roku średnia dobowa temperatura na Ziemi przekraczała poprzedni rekord z 13 sierpnia 2016 roku wynoszący 16,8°C. Najcieplej było 6 lipca, gdy średnia globalna temperatura osiągnęła wartość 17,08°C przekraczając o ponad 1,5°C średnią temperaturę dla tej pory roku z lat 1850–19009.
Rekordów było więcej: miniony rok był pierwszym w historii regularnych pomiarów temperatury, w którym każdego dnia w roku średnia dobowa temperatura powietrza przekroczyła o co najmniej 1°C średnią sprzed epoki przemysłowej; okres od czerwca do grudnia minionego roku charakteryzował się także nienotowanymi wcześniej wartościami średnich miesięcznych temperatur; w grudniu średnia temperatura przekroczyła o 0,85°C średnią z lat 1991–2020 i o 1,78°C średnią z okresu 1850–1900. Dowody naukowe mówią, że rok 2023 to nie tylko najcieplejszy rok w historii pomiarów, ale prawdopodobnie najcieplejszy rok od 125 tysięcy lat.
Wyjątkowość termiczna roku 2023 wynikała nie tylko z postępującego wzrostu koncentracji gazów cieplarnianych w atmosferze, ale również z powodu wystąpienia bezpośrednio po zakończeniu La Niña zjawiska El Niño (ENSO), czyli okresu występowania dodatniej anomalii temperatury powierzchniowych wód (SST) w równikowych obszarach Pacyfiku.
Do rekordowych średnich globalnych wartości SST przyczyniły się również wysokie wartości temperatury powierzchni morza poza równikowym Pacyfikiem. Jednocześnie fale upałów na morzu były w ubiegłym roku wyjątkowo częstym zjawiskiem, rejestrowano je w Zatoce Meksykańskiej i rejonie Karaibów, w basenie Morza Śródziemnego, na Oceanie Indyjskim oraz na północnym Pacyfiku i znacznej części północnego Atlantyku. W nowy rok 2024 wkroczyliśmy z niespotykaną do tej pory anomalią temperatur oceanu, co jest złą prognozą na kolejne miesiące.
Ponadto, w minionym roku zasięg lodu morskiego wokół Antarktydy osiągnął w lutym rekordowo niski poziom, a zasięg lodu morskiego w Arktyce w marcowym maksimum był jednym z czterech najniższych w tej porze roku od chwili rozpoczęcia obserwacji satelitarnych w tym regionie.
Rok 2023 był wyjątkowo ciepły także w Europie. Z temperaturą o 1,02°C wyższą od średniej z lat 1991–2020 uplasował się na drugiej pozycji. Tylko w 2020 roku było o 0,17°C cieplej. Wartości powyżej średniej utrzymywały się przez 11 miesięcy, a wrzesień był najcieplejszym wrześniem w historii pomiarów. Zarówno lato, jesień, jak i zima były w Europie sezonami wyjątkowo ciepłymi. Średnia temperatura powietrza latem wyniosła 19,63°C, a jesienią – 10,96°C.
Ocieplenie przyspieszyło także w Polsce. Tempo wzrostu temperatury w 30-leciu 1991–2020 było znacząco wyższe niż w całym okresie od 1951 roku. Średnia temperatura w Polsce wzrosła od okresu 1900-1950 o ponad 2,1°C, czyli bardziej niż średnia globalna. Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – PIB (IMGW) średnia roczna wartość temperatury powietrza w Polsce w 2023 roku wynosiła 10,0°C. Był to drugi najcieplejszy rok w Polsce od początku regularnych pomiarów, z temperaturą o 0,2°C niższą niż w rekordowym roku 2019. W 2023 roku IMGW wydało 19 ostrzeżeń o występowaniu anomalii klimatycznej związanej z występowaniem wysokich wartości temperatury.
Zmiany klimatu oznaczają dla naszego kraju nie tylko upały, ale także susze w porze intensywnej wegetacji, który jest kluczowy dla bezpieczeństwa żywnościowego i przetrwania ekosystemów naturalnych. Średnia obszarowa suma opadów atmosferycznych w Polsce wyniosła w 2023 roku 656 mm i choć była wyższa od tzw. normy opadowej o 45 mm, to najważniejsze dla roślinności miesiące – maj, czerwiec i lipiec były znacznie bardziej suche niż średnio, a parowanie, przy wysokiej temperaturze, wyższe od normy. Dlatego na znacznym obszarze kraju odnotowano silny ujemny klimatyczny bilans wodny – przewagę ewapotranspiracji z powierzchni czynnej nad zasilaniem opadowym. Oznacza to, że proces utraty zasobów wilgoci z powierzchniowej warstwy gruntu jest kontynuowany, co w konsekwencji w nieodległej przyszłości może doprowadzić do istotnego obniżenia poziomu wód gruntowych oraz poziomu wód w ciekach, doprowadzając do ograniczeń w dostępie do wody dla celów bytowych i gospodarczych (rolnictwo i przemysł).
Wszelkie dane pomiarowe zbierane w atmosferze, na lądach i w oceanach wskazują, że proces globalnego ocieplenia nasila się, co gwałtownie podnosi prawdopodobieństwo uruchomienia kaskady klimatycznych sprzężeń dodatnich grożących destabilizacją systemu klimatycznego. Niektóre zmiany w systemie klimatycznym są już nieodwracalne, a ryzyko występowania zjawisk ekstremalnych i zagrożeń złożonych, a niosących istotne konsekwencje dla człowieka i środowiska, szybko rośnie.
Aby zapobiec katastrofie potrzebujemy szybkich i stanowczych działań.
Apelujemy o:
1. Opracowanie i przyjęcie kalendarza działań prowadzącego do zaprzestania korzystania z paliw kopalnych do końca 2040 roku i realizację zaplanowanych działań.
2. Podjęcie działań na arenie międzynarodowej prowadzących do osiągnięcia międzynarodowego konsensusu w kwestii czystej energii.
3. Podjęcie działań edukacyjnych o zmianach klimatu i ich konsekwencjach – bez nich uzyskanie społecznej akceptacji polityki klimatycznej nie będzie możliwe.
4. Podjęcie, równoległych z działaniami ograniczającymi emisję, intensywnych działań adaptacyjnych, przygotowujących społeczeństwo na nieuchronne skutki zmiany klimatu z uwagi na to, że przy obecnym zaawansowaniu degradacji klimatu wielu z jej ekstremalnych skutków nie da się już uniknąć.
- Autor: red.
- Odsłon: 4975
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 925
Podczas konferencji poświęconej stuleciu ochrony środowiska w Polsce, jaka odbyła się w Warszawie 15-16.06.20, jej uczestnicy wystosowali apel do polskich decydentów i partii politycznych o uwzględnienie w prowadzonej polityce państwa zasad zawartych w Deklaracji Stulecia Polskiej Ochrony Środowiska. Jego treść, a także Deklaracji, przedstawiamy poniżej.
Apel Stulecia Polskiej Ochrony Środowiska
My, uczestnicy konferencji „100 lat ochrony środowiska w Polsce – i co dalej?”, prezentujący poglądy różnych środowisk, organizacji i instytucji naukowych, zorganizowanej pod patronatem byłych ministrów odpowiedzialnych za środowisko w Polsce, tj. Macieja Grabowskiego, Marcina Korolca, Andrzeja Kraszewskiego, Macieja Nowickiego, Tomasza Podgajniaka oraz Czesława Śleziaka, zebrani w liczbie ponad stu osób, w Warszawie w dniach 15–16 czerwca 2020 roku, podkreślając, że:
• przez wieki środowisko przyrodnicze było dobrem wolnym. Jakkolwiek pierwsze regulacje ochronne sięgają XV wieku i dotyczą wybranych elementów flory i fauny, to jednak rozwijająca się na polskich ziemiach cywilizacja korzystała z żywych i martwych zasobów przyrody bez ograniczeń i specjalnych zabiegów ochronnych;
• niepodległa II Rzeczpospolita przejęła środowisko przyrodnicze nie tylko jako spuściznę po ponad stuletnim panowaniu zaborców, ale również po rozrzutnym i nieroztropnym traktowaniu środowiska przyrodniczego w I Rzeczypospolitej. Podsumowanie 100 lat ochrony środowiska w Polsce to przede wszystkim usilne prace legislacyjne i wdrożeniowe, w tym ustanawianie pierwszych obszarów i obiektów przyrodniczych prawnie chronionych;
• mimo różnic w sposobach korzystania ze środowiska naturalnego od odzyskania niepodległości w 1918 roku, poprzez okres międzywojenny, okres realnego socjalizmu i gospodarki niedoborów, czas transformacji politycznej, społecznej i gospodarczej oraz okres współczesny, w Polsce były rozwijane, choć z różną skutecznością, formy i instrumenty ochrony środowiska;
• mimo różnic politycznych istnieją jednoznaczne kryteria oceny polityki ochrony środowiska, którymi są przede wszystkim: – zapobieganie i minimalizacja szkód w środowisku wywoływanych gospodarowaniem człowieka; – efektywność wykorzystania zasobów niezbędnych ludziom do życia; – działanie na rzecz utrzymania ekosystemu ziemskiego w dobrym stanie w perspektywie międzypokoleniowej;
• mimo znacznej poprawy stanu środowiska w Polsce, w szczególności w okresie ostatnich 30 lat, istnieją nierozwiązane problemy ekologiczne, a także pojawiają się nowe, których rozwiązanie wymaga zastosowania odpowiednich i skutecznych narzędzi;
• podczas ostatnich dwóch dekad przyspieszyły niekorzystne zmiany globalne, których źródłem jest nadmierna eksploatacja zasobów i wprowadzanie zanieczyszczeń do środowiska, a skutkiem antropogeniczne zmiany klimatu, będące jednocześnie przyczyną zmian w ziemskim ekosystemie. Stan biosfery i bezpośrednie środowisko człowieka uległy dalszej degradacji, zwiększając zagrożenie dla życia. Dane gromadzone przez liczne systemy monitorowania stanu atmosfery, hydrosfery, litosfery i biosfery alarmują o zmianach, które są nieodwracalne i po raz pierwszy w dziejach ludzkości grożą zbiorową
kierujemy poniższą Deklarację Stulecia Polskiej Ochrony Środowiska do polskich decydentów odpowiedzialnych za kształtowanie polityki na każdym szczeblu administracji w ramach ich kompetencji oraz do partii politycznych z apelem o uwzględnienie zasad i kierunków w niej zawartych w ich programach.
Zasady tworzenia polityki ochrony środowiska w Polsce w XXI wieku
Kierując się doświadczeniem 100 lat ochrony środowiska w Polsce, należy w XXI wieku przyjąć uniwersalną zasadę, że istnieją nienaruszalne granice stabilności systemu przyrodniczego, które wyznaczają możliwości rozwoju społecznego i gospodarczego.
Z niepokojem obserwując aktualne działania instytucji związanych z ochroną środowiska, rekomendujemy powrót do stosowania następujących zasad przy tworzeniu i realizacji polityki ochrony środowiska w Polsce:
1. środowisko jest dobrem wspólnym i zarządzanie jego ochroną wymaga otwartej dyskusji z jak najszerszymi kręgami społecznymi, aktywnego udziału społeczeństwa oraz kontroli społecznej wobec polityki państwa;
2. ochrona środowiska jest odrębnym celem polityki państwa, równorzędnym wobec celów gospodarczych i społecznych; powinna być harmonizowana z innymi celami polityki państwa, a nie może być im podporządkowana;
3. ochrona środowiska powinna polegać na długofalowym dążeniu do zrównoważonego rozwoju i w tym kontekście należy rozwiązywać bieżące problemy ekologiczne;
4. polityka ochrony środowiska jest zbiorem zasad i norm kierujących postępowaniem lub zaniechaniem działalności człowieka wobec środowiska naturalnego, które są elementem świadomości ekologicznej społeczeństwa i zostają utrwalone jako instytucje w procesie tworzenia prawa;
5. ochrona środowiska powinna opierać się na 17 Celach Zrównoważonego Rozwoju, ujętych w dokumencie ONZ – Agenda 2030, oraz respektować inne ustalenia międzynarodowe w zakresie ochrony środowiska, które Polska ratyfikowała.
Kierunki rozwoju polityki ochrony środowiska w Polsce w XXI wieku powinny być wytyczane na podstawie poniższych zasad:
1. Woda jest zarówno dziedzictwem, jak i zasobem, a jej czystość i wystarczająca dostępność w Polsce zależą od utrzymania w dobrej jakości ekosystemów wodnych i od wód zależnych, co dotyczy także ekosystemów morskich. Konieczne jest racjonalne gospodarowanie zasobami wodnymi. Po roku 2020 w Polsce powinna rosnąć powierzchnia ekosystemów wodnych i od wody zależnych, należy odtwarzać ich funkcje środowiskowe i przyrodnicze, a dobry stan zasobów wodnych powinien wynikać z długofalowej polityki wodnej państwa, a nie z krótkowzrocznej reakcji na zjawiska ekstremalne (susze, powodzie, sztormy).
2. Przestrzeń jest zasobem ograniczonym i jej wykorzystanie musi być skutecznie regulowane w ramach świadomej polityki państwa. Zasób ten można wykorzystywać, ale nie wszędzie, nie w dowolny sposób i nie w każdym czasie z bezwzględnym dostosowaniem planowanych form zagospodarowania do istniejących uwarunkowań przyrodniczych, w tym z uwzględnieniem potrzeb ochrony zasobów różnorodności biologicznej oraz potrzeb adaptacji do zmian klimatu, w tym ochrony i zwiększania zasobów wodnych.
Po 2020 roku w zakresie zarządzania przestrzenią konieczne jest ograniczenie powierzchni gruntów prawnie przeznaczonych do zabudowy oraz ograniczenie możliwości dokonywania zmiany w przeznaczeniu gruntów w kierunku zabudowy.
3. Szczególnym rodzajem przestrzeni i jednocześnie zasobami naturalnymi są lasy i gleby:
A. Gleby rolnicze są jednym z najważniejszych zasobów naturalnych. Ich podstawową funkcją jest produkcja zdrowej żywności, ale nie jest to funkcja jedyna. Sprawność produkcyjna gleb rolniczych zależy m.in. od ilości i jakości materii organicznej, z czego wynika funkcja klimatyczna, polegająca na gromadzeniu węgla. Nadużywanie funkcji produkcyjnej doprowadzi do bezpowrotnej utraty funkcji ekosystemowych gleb uprawnych, w tym do utraty różnorodności biologicznej środowiska glebowego i terenów rolniczych.
Ochrona gleb przed degradacją oraz skażeniem i rozwój rolnictwa przyjaznego przyrodzie, w tym rolnictwa ekologicznego, są działaniami prośrodowiskowymi i po 2020 roku powinny być głównym kierunkiem rozwoju rolnictwa w Polsce i ochrony gruntów rolnych.
B. Lasy i grunty leśne są najbardziej naturalnym tworem przyrody na lądzie. Zasoby leśne świadczą liczne usługi, bez których środowisko naturalne straciłoby warunki odpowiednie do zamieszkania. Drewno, główny produkt rynkowy, jest najbardziej prośrodowiskowym, ekologicznym materiałem i surowcem, substytutem groźnych dla środowiska materiałów, jak cement czy stal, jak i kopalnych źródeł energii.
Po 2020 roku należy zwrócić więcej uwagi na dialog ze społeczeństwem w zakresie usług ekosystemowych świadczonych przez lasy w Polsce w celu zwiększenia skuteczności ochrony tych zasobów. Należy prowadzić gospodarkę leśną niezależnie od fluktuacji politycznych, pod obywatelskim nadzorem, oraz powrócić do prac nad Narodowym Programem Leśnym.
4. Powietrze atmosferyczne nie może zawierać zanieczyszczeń w stężeniach wyższych niż uznany naukowo poziom bezpieczny dla pojedynczych ludzi, całej ludzkości i przyrody, a Polska powinna wzmóc wysiłki na rzecz ochrony atmosfery oraz mobilizować inne kraje do ambitnych działań.
Po 2020 roku należy skoncentrować się na ograniczeniu emisji, a w konsekwencji immisji gazów cieplarnianych oraz pyłów pochodzących ze spalania paliw, co można szczególnie szybko osiągnąć poprzez wzrost efektywności energetycznej i umiarkowane wykorzystywanie energii we wszystkich sektorach gospodarki i życia.
5. Ze środowiska należy czerpać jak najmniej zasobów nieodnawialnych, a każdy już pozyskany zasób powinien być możliwie trwale wykorzystywany, a następnie poddawany wielokrotnemu odzyskowi. Należy maksymalizować liczbę cyklów wykorzystania tak, aby ilość odpadów była jak najmniejsza. Zasadę tę nazywamy gospodarką cyrkularną.
Po 2020 roku należy nie tylko odzyskiwać zasoby z aktualnie produkowanych odpadów, ale też z dawniej porzuconych.
6. Ochrona różnorodności biologicznej przynosi nowe wyzwania. Jakkolwiek ochrona obszarowa i gatunkowa pełni zasadniczą rolę w ochronie przyrody, to ochrona różnorodności biologicznej wymaga działań na terenach, które nie są objęte różnymi formami ochrony, a przedmiotem dbałości i kontroli powinno być całe zróżnicowanie form życia i procesów zachodzących w ekosystemach, również na terenach pozostających pod silnym oddziaływaniem człowieka. Tym samym ochrona różnorodności biologicznej nie może być wyłącznie domeną państwa, a powinna angażować różne grupy interesariuszy korzystających w swojej działalności z zasobów przyrodniczych i kształtujących przestrzeń kraju.
Po 2020 roku winno nastąpić zwiększenie kontroli wpływu inwestycji na środowisko, co dotyczy nie tylko przedsięwzięć dużych, ale też niewielkich przedsięwzięć zmieniających środowisko. Konieczna jest poprawa warunków i jakości dialogu z lokalnymi społecznościami w sprawach rozszerzania ochrony obszarowej.
Szczególnie ważne jest tworzenie parków narodowych i ich otulin oraz morskich obszarów chronionych na podstawie osobnych ustaw, przewidujących m.in. negocjacje zasad ich ochrony i użytkowania z lokalnymi społecznościami oraz z ich użytkownikami.
7. Polityka ochrony środowiska powinna poważnie uwzględniać aspekty instytucjonalne i organizacyjne, dbając o należyte miejsce ochrony środowiska w życiu społeczno-gospodarczym oraz sprawność instytucji zajmujących się tą problematyką.
Po 2020 roku ponownie należy zweryfikować system administrowania ochroną środowiska w Polsce, podjąć dyskusję nad jego zakresem i współzależnościami. Należy stworzyć system oceny skuteczności instrumentów ochrony środowiska z punktu widzenia ochrony globalnego systemu przyrodniczego. Po rozeznaniu odporności systemu należy dokonać niezbędnych korekt w korzystaniu z zasobów i wielkości emisji tak, aby nie przekroczyć dopuszczalnych granic nie tylko w wymiarze krajowym, ale też planetarnym. Cel ten powinien być osiągnięty przy jak najniższych kosztach, co wskazuje na konieczność analizy efektywności proponowanych instrumentów.
8. Rozwój polityki ochrony środowiska bez edukacji nie jest możliwy. Edukacja powinna obejmować wszystkie grupy wiekowe i zawodowe, w tym decydentów wszystkich szczebli. Podstawą kształcenia powinno być całościowe (holistyczne) ujmowanie zjawisk i procesów przyrodniczych, społecznych i ekonomicznych, tworzące zintegrowany obraz rzeczywistości, kształtujące postawy etyczne oraz uczące działań praktycznych.
Edukacja powinna budować świadomość, na którą składa się wiedza (co należy robić), umiejętności (jak to robić) i motywacje (czyli powody, wartości, dla których reprezentujemy określoną postawę wobec środowiska). Świadomość ekologiczna powinna być kształtowana poprzez edukację formalną na podstawie zweryfikowanych naukowo źródeł i stanowić podstawę do rozszerzenia jej zakresu poprzez edukację nieformalną oraz stanowić bazę do oceny postępowania wobec środowiska lokalnego i globalnego.
Po 2020 roku zakres podstawowej wiedzy dotyczącej relacji człowieka ze środowiskiem musi ulec rozszerzeniu w edukacji formalnej, a w edukacji nieformalnej należy dążyć do racjonalnego wykorzystania istniejącej bazy dydaktycznej. Edukacja wymaga większego ukierunkowania na praktykę zrównoważonego rozwoju oraz skuteczniejszej koordynacji działań i finansowania.
Kontynuacja działań
Wyznaczone powyżej kierunki wymagają rozwinięcia w kompleksowy i strategiczny program ochrony środowiska. Program ten może być zrealizowany przy założeniu, iż system ochrony środowiska jest w pełni rozwinięty, stabilny i nie ulega wpływom doraźnych interesów partii politycznych.
Opracowanie takiego programu oraz systemu ochrony środowiska przekracza ramy tego apelu, ale apel ten przedstawia punkt wyjścia do dalszych prac nad poprawą ochrony środowiska w Polsce po roku 2020 w gronie uczestników i osób zainteresowanych konferencją „100 lat ochrony środowiska w Polsce – i co dalej?”, a także wszystkich, którym zależy na skutecznej ochronie środowiska.
Punkt wyjścia do ochrony środowiska w XXI wieku w Polsce
Jako punkt wyjścia do przygotowania programu ochrony środowiska uczestnicy konferencji formułują następujące najważniejsze postulaty dotyczące systemu ochrony środowiska w Polsce ad 2020.
Aby skutecznie chronić środowisko w Polsce, należy przeprowadzić pięć poniższych procesów:
1. Ponowna integracja działań państwa w zakresie ochrony środowiska w ramach jednego ministerstwa, mającego na celu ochronę zasobów przyrodniczych Polski, z włączeniem do jego kompetencji zagadnień gospodarowania przestrzenią. W ramach odnowionego ministerstwa konieczne jest stworzenie systemowych mechanizmów współpracy z samorządami na rzecz realizacji działań w zakresie ochrony środowiska.
2. Przywrócenie mechanizmów kontroli społecznej w postaci społecznych organów doradczo-kontrolnych nad działalnością takich monopolistów, jak Wody Polskie czy Lasy Państwowe oraz takich instytucji, jak fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej, dyrekcje ochrony środowiska, a także inspektoraty ochrony środowiska.
3. Utworzenie międzyresortowego zespołu konsultacyjnego, mającego na celu integrowanie zamierzeń ministerstw związanych z gospodarowaniem środowiskiem oraz monitorowanie i wyznaczanie kierunków zrównoważonego rozwoju kraju oraz edukacji ekologicznej społeczeństwa.
4. Przywrócenie działań związanych z budowaniem znaczenia i marki polskich obszarów chronionych – jako strategiczny kierunek działania w stymulowaniu rozwoju regionów, w których te obszary się znajdują, w szczególności poprzez przywrócenie mechanizmów koordynacji i współpracy pomiędzy zarządami parków narodowych i parków krajobrazowych oraz dyrekcji ochrony środowiska oraz zwiększenie zakresu ich finansowania.
5. Przygotowanie z udziałem obywateli i przyjęcie przez wszystkie ugrupowania polityczne długoterminowej strategii niskoemisyjnej Polski do roku 2050, która określi podstawowe zasady, kierunki i działania w celu przeprowadzenia procesu sprawiedliwej transformacji gospodarki Polski do stanu, w którym osiągnięta zostanie neutralność klimatyczna.
Sporządzono w okresie od 15 do 30 czerwca 2020 roku przez Radę Naukowo-Programową konferencji „100 lat ochrony środowiska w Polsce – i co dalej?” na podstawie dyskusji w gronie uczestników. Zatwierdzono w gronie uczestników konferencji przez aklamację dnia 30.06.2020 r.
Źródło - https://www.pine.org.pl/wp-content/uploads/2020/09/100lat.pdf