Nauka i sztuka (el)
- Autor: MB
- Odsłon: 1810
Wystawę można oglądać do 7.08.16 w Malarni – sali wystaw zmiennych w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach.

Warto przypomnieć, że to właśnie obraz Henryka Siemiradzkiego Pochodnie Nerona przyczynił się do powstania Muzeum Narodowego w Krakowie. W czasie uroczystych obchodów jubileuszu 50-lecia pracy twórczej Józefa Ignacego Kraszewskiego, które odbyły się w październiku 1879 roku w Sukiennicach, Siemiradzki ofiarował Polakom Pochodnie Nerona, by stały się pierwszym dziełem w zbiorach przyszłego Muzeum Narodowego. Zainicjował tym samym polską narodową kolekcję sztuki. Imponujących rozmiarów obraz (385 × 704 cm) do dziś jest ozdobą zbiorów MNK. Można go oglądać w centralnym miejscu Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, najstarszej siedzibie Muzeum. Będzie z pewnością stanowił ciekawy kontekst dla prezentowanych na wystawie „Poszukując Arkadii” prac artysty wypożyczonych z Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. B.G. Woźnickiego.

Obrazy Siemiradzkiego z kolekcji lwowskiej należą do kameralnego, nastrojowego nurtu jego malarstwa. Dominują wśród nich kompozycje sielankowe. Już w okresie studiów w Akademii petersburskiej (1864–1870), podczas wakacyjnych pobytów w Charkowie, artysta tworzył pełne uroku plenerowe kompozycje o idyllicznym nastroju, oddające koloryt jego rodzinnych stron. Na wystawie w Malarni reprezentują je nokturnowa, na poły baśniowa Noc Iwana Kupała czy swobodnie, w pełnym słońcu malowana Sielanka – scena rodzajowa z ukraińskiej wsi.
W następnej części ekspozycji prezentowane są sceny antyczne, typowe dla nieco późniejszej twórczości Siemiradzkiego. Kompozycjom sielankowym „z codziennego życia” antycznych Greków i Rzymian artysta zawdzięczał popularność w tej samej mierze co płótnom monumentalnym, poświęconym wielkim tematom z historii starożytnej czy biblijnej. Cieszyły się one dużym powodzeniem wśród kolekcjonerów. Akcja antycznych sielanek rozgrywa się najczęściej w pejzażu Kampanii, utożsamionej przez artystę z Arkadią, która została przywołana w tytule wystawy. Fabułę stanowią lekkie, niekiedy poetyckie epizody – pocałunek w obrazie Za przykładem bogów czy anegdota z grającym na flecie pastuszkiem w kompozycji U źródła.

- W tych rodzajowych scenach z czasów antycznych postacie wyobrażone są na tle krajobrazów oddanych wiernie, z wielką wrażliwością na światło i barwę, wypełnionych słońcem” – zwraca uwagę kurator wystawy Beata Studziżba-Kubalska. - W kompozycji Odpoczynek świetlisty pejzaż staje się tematem centralnym. W zgoła idyllicznej scenerii artysta sytuuje też scenę spotkania Jezusa z kobietą z Samarii w obrazie Chrystus i Samarytanka. Wystawy dopełnia praca Amor i Psyche – cenione przez historyków sztuki studium do kurtyny Teatru Miejskiego w Krakowie – oraz studia antycznych kobiet. Warsztatowi malarskiemu Henryka Siemiradzkiego można też przyjrzeć się bliżej dzięki prezentacji olejnych szkiców do Sceny przy studni i znanego obrazu Rozbitek.
Henryk Siemiradzki (1843–1902) – wybitny polski malarz, przedstawiciel akademizmu w malarstwie europejskim. Urodził się w majątku Pieczeniegi w pobliżu Charkowa (dziś Ukraina). Jego ojciec był oficerem armii rosyjskiej, dlatego w czasie największych sukcesów Henrykowi Siemiradzkiemu przypisywano rosyjskie pochodzenie, od którego jednak zdecydowanie się odżegnywał. Zgodnie z wolą rodziców ukończył studia matematyczno-fizyczne na uniwersytecie w Charkowie i dopiero wtedy zapisał się do petersburskiej Akademii Sztuk Pięknych. Skończył ją ze złotym medalem i sześcioletnim stypendium, pozwalającym kontynuować naukę za granicą.
W roku 1871 wyjechał w tym celu do Monachium, zatrzymując się po drodze w Krakowie. Klimat pełnego zabytków i pamiątek historycznych miasta wywarł na nim ogromne, niezatarte do końca życia wrażenie.

Jednak to Rzym najmocniej przemówił do wrażliwości artystycznej Siemiradzkiego, który pozostał tam do końca życia. Jego willa przy via Gaeta stała się jednym z „salonów Europy”. Oprócz słynnych Polaków, takich jak Henryk Sienkiewicz czy Ignacy Paderewski, bywała tu na przykład królowa Włoch i przedstawiciele rosyjskiej rodziny carskiej.
Obrazy Henryka Siemiradzkiego cieszyły się uznaniem w całej Europie, artysta zdobywał najwyższe wyróżnienia na międzynarodowych wystawach i był zapraszany do prestiżowych instytucji kultury, takich jak Académie des Beaux-Arts w Paryżu. Wielokrotnie odwiedzał Polskę: w latach 80. XIX wieku kupił pod Częstochową majątek Strzałkowo, gdzie lubił wypoczywać w otoczeniu rodziny i gdzie upłynęły ostatnie tygodnie jego życia. Zmarł 23 sierpnia 1902 roku, a jego uroczysty pogrzeb 26 września 1903 roku w krypcie zasłużonych na Skałce w Krakowie przez ówczesną prasę został nazwany „tryumfem Siemiradzkiego”.
(oprac. MB) Więcej - http://mnk.pl/wystawy/poszukujac-arkadii- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 643
Do 12.03.23 w toruńskiej Galerii Sztuki Wozownia można oglądać wystawę prac Filipa Wierzbickiego-Nowaka: „Punkty odniesienia”
W dzisiejszym świecie punkty odniesienia wobec otaczającej nas rzeczywistości opierają się nie tylko o źródła naukowe i media cyfrowe, ale również o informacje, mity i opowieści zasłyszane, które mogą swobodnie ewoluować i wplatać się w rzetelną, sprawdzoną wiedzę, dostosowując się do odpowiednich kontekstów.
Symbolem takich odniesień jest Toruń, gdzie w umyśle młodego, dociekliwego człowieka, dojrzewała myśl obalająca dotychczasowe poglądy na wiedzę o wszechświecie. Takie obiekty jak np. Planetarium czy Obserwatorium Astronomiczne są punktami odniesienia do rewolucyjnej teorii Mikołaja Kopernika.
Współczesny człowiek stara się zapanować nad naturą, nie zawsze korzystając z naukowych rozwiązań. Jak trafnie zauważył Claude Levi-Strauss: mit „[…] zapewnia człowiekowi złudne wrażenie, że jest on w stanie zrozumieć wszechświat i że on, w rzeczy samej, wszechświat rozumie. Jest to jednak tylko iluzja”.
Z kolei Eric Davis zauważył, że „[…] w miarę jak produkcja i dystrybucja informacji narastają w postępie wykładniczym, tradycyjne hierarchie wiedzy załamują się, pozostawiając po sobie fragmentaryczny, lecz nadmiernie przesycony danymi świat dwuznacznych sprawozdań, marginalnych informacji i sugestywnych powiązań. Jeśli uznasz, iż jesteś zmuszony do tego, aby jakoś powiązać cały ten chaos, wówczas szalony mechanizm teorii spiskowej zaczyna cię oczarowywać”.
W moich realizacjach zastanawiam się, na jakie potrzeby człowieka odpowiada mit i dlaczego ludzie w niego wierzą. Nauka nie daje jasnych, prostych rozwiązań dotyczących spornych kwestii ideologicznych – są one trudne (skomplikowane), niejednoznaczne, zmienne.
Niełatwo jest uświadomić sobie nieprzewidywalną potęgę natury, ponieważ często jest ona zakłócona przez medialny szum informacyjny oraz cyfrowe nośniki rejestrujące obraz. Nie pozwalają dostrzec tego co stałe, lecz wkrótce może ulec erozji.
Dramatyczne wyzwania współczesności i często ubogie interpretowanie natury poprzez środki masowego przekazu uniemożliwiają dogłębne rozumienie przeszłości, teraźniejszość i przyszłości. Każdy z obrazów, jest częścią tworzonej przeze mnie mitologii, na którą składają się wyobrażenia o otaczającym nas świecie.
Filip Wierzbicki-Nowak
Więcej - https://wozownia.pl/filip-wierzbicki-nowak-punkty-odniesienia/
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 4745
Z Wojciechem Krukowskim, byłym dyrektorem Centrum Sztuki Wspólczesnej w Warszawie rozmawia Anna Leszkowska
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 1791
Od Marteau do Witkacego – to tytuł wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie, czynnej do 31 stycznia 2016 r.
Wystawa jest prezentacją pastelu – techniki bardzo atrakcyjnej wizualnie, ujawniającej raz swe oblicze malarskie, a raz rysunkowe.
Na ekspozycji pokazano blisko 250 pasteli z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, które – z uwagi na swą delikatność i wrażliwość na uszkodzenia mechaniczne – nie są wypożyczane, ani też na co dzień eksponowane. Ta unikatowa, trwająca tylko trzy miesiące, wystawa jest pierwszą w Polsce tak szeroką prezentacją dzieł pastelowych, a zarazem wyjątkową okazją do zapoznania się ze studyjnymi zbiorami Muzeum Narodowego w Warszawie.
Ideą autorów wystawy jest prezentacja pastelu od jego początków po pierwszą połowę XX wieku, z zaakcentowaniem roli tego medium w dziejach sztuki polskiej. Jest to również okazja do przybliżenia różnych aspektów artystycznych, socjologicznych, konserwatorskich i kolekcjonerskich związanych z tą techniką.
W zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie znajdują się reprezentatywne zespoły pasteli, począwszy od przykładów z pierwszego „złotego wieku” tej techniki, przypadającego na czasy stanisławowskie (m.in. prace Louisa François Marteau i Anny Rajeckiej), aż po dzieła polskich mistrzów tej techniki (Aleksander Orłowski, Władysław Ślewiński, Teodor Axentowicz, Leon Wyczółkowski, Stanisław Wyspiański, Kazimierz Mordasewicz, Olga Boznańska, Kazimierz Stabrowski, Jan Rembowski, Stanisław Ignacy Witkiewicz, Wacław Borowski).
Wyjątkowy na tle muzealnych zbiorów polskich jest zespół pasteli wybitnych artystów europejskich, m.in. Christiana Wilhelma Ernsta Dietricha, Élisabeth Louise Vigée-Le Brun, Jeana-François Milleta, Pierre’a Puvis de Chavannes’a, Adolpha Menzla, Maxa Liebermanna.
Niewątpliwą atrakcją wystawy jest pokazywany pierwszy raz w Polsce od czasów dwudziestolecia międzywojennego, powstały w 1907 roku, „Skarbiec wawelski” Leona Wyczółkowskiego. To jedyny w swoim rodzaju – nie tylko w skali sztuki polskiej, ale i europejskiej – cykl będący pastelową „inwentaryzacją” skarbów krakowskiej katedry.
Ekspozycja przygotowana przez Annę Grochalę i Joannę Sikorską jest poprowadzona chronologicznie i tematycznie, z położeniem nacisku na takie wątki jak sztuka kobieca, sztuka salonowa czy sztuka portretu. Wystawę dopełnia prezentacja nieznanego szerszej publiczności zjawiska recepcji pasteli w grafice, czyli poszukiwania technik oddających efekty artystyczne malarstwa pastelowego, które wiązało się z osiemnastowieczną „modą na pastele” i oczekiwaniami kolekcjonerów XIX i początku XX wieku.
Muzeum przygotowało bogaty program wydarzeń edukacyjnych. Podczas licznych wykładów i spotkań towarzyszących wystawie zwiedzający poznają historię pastelu, a także sylwetki najwybitniejszych europejskich i polskich mistrzów tej techniki. Warsztaty pozwolą odkryć, również w praktyce, tajniki tworzenia pastelowych obrazów.
Więcej -