banner


EpidemieWydawnictwo RM wydało w serii „Krótka historia” książkę Anny Trojanowskiej – Epidemie.

Jest ona rodzajem kompendium największych epidemii i pandemii, jakie trapiły i trapią ludzkość. Autorka rozpoczyna opisy od czasów, z których zachowały się przekazy masowych zachorowań na ziemiach polskich, czyli od XV wieku, choć w kronikach Jana Długosza wspomina on o takich zjawiskach już w roku 1006 i 1007, w których „głód, mór i zaraza okropna panowały tymi czasy nie tylko w Polsce, ale w całym prawie świecie i sprzątnąwszy mnóstwo ofiar, wyludniły wiele miast i włości”.

Choć już 2,5 tysiąca lat temu Hipokrates w rozprawie „Powietrze, woda, miejsce” zauważał związki zdrowia z mankamentami środowiska, to dokładniejsze przekazy o chorobach zakaźnych i ich przyczynach mamy jednak dopiero od XVI wieku, od czasu kiedy rozwinęła się medycyna i lekarze – a nie tylko kronikarze - zaczęli fachowo opisywać choroby nie tylko w wymiarze indywidualnym, ale i społecznym. Dało to początek epidemiologii – nauce będącej narzędziem oceny sytuacji zdrowotnej społeczeństw i sposobów zwalczania zagrożeń całych populacji.

Jak radzono sobie z kolejnymi chorobami zakaźnymi (bakteryjnymi, wirusowymi), jakie pojawiały się na świecie, autorka pokazuje na przykładach nie tylko zapomnianych dziś morów czy zaraz, nie tylko tych zwalczonych jak ospa, ale i tych późniejszych, które nadal zbierają swoje żniwo. Dżuma, trąd, cholera, tyfus, błonica, grypa (w 1967 roku zmarło na nią 2 mln ludzi!), polio, AIDS, gorączki krwotoczne, koronawirusy – wszystkie one są obszernie opisane – kiedy i jak się pojawiły, jakie problemy społeczne wywołały i jak je ludzie rozwiązywali.

Wiele w tych opisach ciekawostek z różnych dziedzin, które są organicznie związane ze zjawiskami epidemicznymi, co sprawia, że książka jest ciekawą lekturą – zwłaszcza na obecne czasy pandemii. Autorka pokazuje w niej, że to, czego dziś doświadczamy, znane jest ludziom od tysięcy lat i w gruncie rzeczy winniśmy patrzeć z dystansem na kolejne odsłony „morów” i zaraz. Zwłaszcza, że od XIX wieku znacznie podniósł się poziom sanitarny i higieniczny, a nauka poczyniła znaczne postępy w leczeniu tych chorób (choć w tworzeniu nowych też).
Wyzwaniem XX i XXI wieku stają się bardziej choroby degeneracyjne jak nowotwory, układu krążenia i przemiany materii, o których od dwóch lat się zapomina. Pandemia koronowirusa odwróciła uwagę od innych plag i skoncentrowała działania rządów i służb medycznych wyłącznie na chorobie zakaźnej. Czy można je porównać do metod zwalczania tych chorób w przeszłości, czy problemy, z jakimi się mierzymy dziś są podobne do tych sprzed kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lat – o tym mówi lektura tej bardzo aktualnej książki.(tm)

Epidemie. Krótka historia, Anna Trojanowska, Wydawnictwo RM, 2021, cena 39,99 zł, s.344