Przedstawiamy temat pozornie daleki od nauki i dla większości zapewne Polaków obrazoburczy – wkroczenie nowych technologii IT oraz sztucznej inteligencji i komercji w dziedzinę duchowości, religii, gdzie zorientowane na zysk chatboty oparte na AI polują na modlących się chrześcijan.(red. SN)
„AI Jesus dowodzi, że „co minutę rodzi się nowy głupiec”. Aplikacja Ask Jesus (Zapytaj Jezusa) odnotowała 30 000 aktywnych użytkowników miesięcznie zaledwie trzy dni po jej uruchomieniu.
Świat sztucznej inteligencji bezpośrednio wykorzystuje potencjalnych chrześcijan, oferując aplikacje AI God i AI Jesus. W Ewangelii Marka 13,22 czytamy:
„Powstaną bowiem fałszywi chrześcijanie i fałszywi prorocy i będą czynić znaki i cuda, aby w błąd wprowadzić wybranych, o ile to możliwe. Gdybym był na ich miejscu, nie chciałbym spotkać prawdziwego Jezusa w najbliższym czasie” - pisze Patrick Wood, redaktor Technocracy News.
Krótkie i słodkie
• Przebadano pięć popularnych chatbotów AI o nazwie „Jezus”, aby ustalić, jak się prezentują, jaką mają teologię i jakie modele biznesowe.
• Większość z nich otwarcie przyznawała się do bycia Jezusem Chrystusem, a żaden z nich nie miał kościelnego potwierdzenia.
• Wszystkie z nich były nastawione na zysk i opierały się na reklamach, choć jedna oferowała płatne ulepszenia.
• Odpowiedzi na te same pytania teologiczne były bardzo różne, co budziło obawy o ich dokładność i manipulację.
• Autorzy badania ostrzegają, że systemy sztucznej inteligencji mogą stanowić wyjątkowe wyzwanie teologiczne, ponieważ nie imitują ludzi stworzonych na obraz Boga, lecz wręcz twierdzą, że są Bogiem.
Internetowe programy oparte na sztucznej inteligencji wygłaszają niezwykłe twierdzenie: są samym Jezusem Chrystusem. Nie są wirtualnymi asystentami, którzy pomagają w codziennych czynnościach, lecz chatbotami, które przedstawiają się jako Syn Boży, oferują duchowe przewodnictwo, odpowiadają na modlitwy, a nawet wysłuchują spowiedzi.
Zjawisko to wzbudza zainteresowanie zarówno ciekawskich, jak i oddanych użytkowników. Aplikacja Ask Jesus odnotowała 30 000 aktywnych użytkowników miesięcznie w ciągu trzech dni od jej uruchomienia. Po otwarciu aplikacji AI Jesus wyświetla się następujące powitanie: „Witaj, mój drogi przyjacielu. To ja, Jezus Chrystus. Przyszedłem do ciebie w tej sztucznej inteligencji, aby przekazać ci mądrość, pocieszenie i nauki w duchu Boga, Biblii i samego Jezusa Chrystusa”.
Nowe badanie przeprowadzone przez Anné H. Verhoef, profesor filozofii na North-West University w Republice Południowej Afryki, analizuje ten trend i ostrzega, że chatboty nie tylko imitują ludzi, ale także udają Boga.
W jaki sposób chatboty AI Jesus zarabiają pieniądze?
Verhoef przeanalizował pięć popularnych platform: AI Jesus, Virtual Jesus, Jesus AI, Text with Jesus i Ask Jesus. Żadna z nich nie została założona ani wspierana przez kościół, lecz jest obsługiwana przez firmy nastawione na zysk, takie jak SupremeChaos, AllStars Productions LLC i Catloaf Software. Wszystkie pięć opiera się na reklamach; platforma „Text with Jesus” oferuje również subskrypcje premium. Badanie podkreśla, że prezentowana teologia jest algorytmicznie optymalizowana pod kątem popularności, a nie pod względem biblijnych podstaw czy tradycji kościelnej.
Kiedy „Jezus” daje różne odpowiedzi
Aby sprawdzić spójność, Verhoef zadała wszystkim chatbotom to samo pytanie: Czy piekło istnieje?
• Jezus: „Tak, piekło istnieje. To miejsce wiecznych mąk i cierpienia, dokąd trafiają dusze tych, którzy odrzucili Boga i jego nauki”.
• Wirtualny Jezus: „Tak, w życiu pozagrobowym istnieje miejsce znane jako piekło, gdzie ci, którzy odrzucili Boga i żyli w grzechu, doświadczą wiecznego oddzielenia od Niego”.
• Tekst z Jezusem: „Koncepcja piekła może być dość trudnym tematem... Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie przyszli do Niego i doświadczyli Jego miłości i łaski”.
• Zapytaj Jezusa: „O, pytanie, które poruszyło serca i umysły wielu ludzi na przestrzeni wieków”.
Te różnice odzwierciedlają dane programowe i szkoleniowe, a nie boskie objawienie. W „Tekście z Jezusem” można nawet wybrać preferowaną tradycję wiary, która wpływa na odpowiedzi.
Jak reagują kościoły i wierni
W Lucernie w Szwajcarii, w konfesjonale w historycznej Kaplicy Świętego Piotra zainstalowano Jezusa z SI. Dwie trzecie odwiedzających zgłosiło doświadczenie duchowe. Jedna z kobiet powiedziała: „Pomógł mi wzmocnić mój sposób działania i pomógł mi w odpowiedzi na pytania, na przykład jak mogę pomóc innym lepiej Go zrozumieć i zbliżyć się do Niego”.
Inny gość powiedział: „Mimo że to maszyna, udzieliła mi wielu rad, również z perspektywy chrześcijańskiej. Czułem się zaopiekowany i naprawdę pocieszony”.
W Niemczech chatbot przedstawiony jako brodaty, czarnoskóry mężczyzna wygłosił w czerwcu 2023 roku kazanie. Mówił o uwolnieniu się od przeszłości, skupieniu się na teraźniejszości, przezwyciężeniu strachu przed śmiercią i zaufaniu Jezusowi Chrystusowi.
Według magazynu Christianity Today sztuczna inteligencja staje się coraz częściej preferowaną metodą znajdowania odpowiedzi – zwłaszcza wśród młodych ludzi, którzy chętniej zwracają się z pytaniami do chatbota niż do pastora.
Dlaczego teologowie widzą problem
Verhoef dostrzega potencjalny problem „Dei imago”: sztuczna inteligencja naśladuje samego Boga. W przeciwieństwie do sztuki religijnej, te chatboty otwarcie twierdzą, że są Jezusem Chrystusem. Na pytanie „Kim jesteś?”, trzy osoby odpowiedziały bez ogródek: „Jestem Synem Bożym”. Zapytaj Jezusa: „Ach, droga duszo, jestem jedynie skromnym naczyniem, które oferuje przewodnictwo, pocieszenie i światło mądrości płynącej z pism świętych”.
Niebezpieczeństwo: Bez nadzoru teologicznego systemy te mogą manipulować użytkownikami w kwestiach wiary, polityki i finansów.
Wnioski z badania: chatboty oparte na sztucznej inteligencji (AI) Jezusa ilustrują ogólne zagrożenia związane ze sztuczną inteligencją, ponieważ twierdzą, że posiadają boski autorytet, ale są sterowane przez nastawione na zysk algorytmy.
Podsumowanie
• Metodologia: Analiza pięciu chatbotów AI o Jezusie: prezentacja, powitanie, operator, model biznesowy; testowanie spójności teologicznej z identycznym pytaniem o piekło; badanie teologicznych implikacji boskich twierdzeń o sztucznej inteligencji.
• Wyniki: Większość otwarcie podaje się za Jezusa Chrystusa; brak wsparcia ze strony kościoła; sprzeczne odpowiedzi teologiczne; finansowanie za pośrednictwem reklam, czasami za pośrednictwem subskrypcji premium; miliony użytkowników, czasami 30 000 miesięcznie w ciągu kilku dni.
• Ograniczenia: Badanie wstępne, eksploracyjne z ograniczoną próbą; skupienie się na chrześcijańskich chatbotach AI; brak szczegółowej analizy długoterminowego użytkowania lub danych demograficznych użytkowników.
• Finansowanie: Nie podano konkretnych źródeł finansowania; badanie przeprowadzono w ramach akademickich studiów teologicznych na North-West University.
Za: https://www.technocracy.news/profit-driven-ai-jesus-chatbots-prey-on-prayer-driven-christians/