Ludzie, którzy dorastają z robotami, mogą rozwinąć wobec nich uczucia i stracić umiejętności społeczne, twierdzą uczestnicy WEF „Summer Davos”(czerwiec 2025)
Czy tak bardzo zwiążemy się z technologią, że stanie się ona częścią nas, a my zatracimy się i zapomnimy, co to znaczy być człowiekiem?
Im wcześniej ludzie wchodzą w interakcję z robotami, tym szybciej rozwijają wobec nich uczucia i tracą zdolność do socjalizacji z innymi ludźmi, zgodnie z dyskusją na dorocznym spotkaniu Nowych Mistrzów (AMNC) Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), znanym również jako „Letnie Davos” w Tianjin w Chinach.
W swoim wystąpieniu podczas sesji „ Roboty społeczne i ja ” Chang Dong-Seon, założyciel Future Explorer Society, wyjaśnił, że dzieci dorastające z robotami mogą nie być w stanie odróżnić maszyn od innych ludzi, ponieważ brakuje im sygnałów społecznych, które by to umożliwiały.
„Jeśli przyjrzysz się badaniom młodych ludzi, nie rozróżniają oni robotów niebędących ludźmi od ludzi [...] Mogą wierzyć, że naprawdę mają uczucia, okazywać współczucie i postrzegać inne istoty niebędące ludźmi jako ludzi”.
W tym scenariuszu nieustannej interakcji z maszynami, całe pokolenie mogłoby wykształcić uczucia do robotów, ponieważ mogłoby je przytulać, rozmawiać z nimi i utożsamiać się z nimi.
„Możemy to zaobserwować u dzieci, a nawet u młodszego pokolenia. Jeśli przyjrzymy się badaniom dotyczącym młodych ludzi, nie rozróżniają oni między robotami i ludźmi tak bardzo, jak my [dorośli], ponieważ nie dorastaliśmy z nimi – powiedział Dong-Seon. - Jednak młodsze pokolenie może uważać, że naprawdę ma uczucia, okazuje współczucie i postrzega inne istoty niebędące ludźmi jako ludzi ”.
Ale nie tylko młodzi ludzie odczują skutki życia w otoczeniu robotów.
W swoim drugim scenariuszu Dong-Seon mówi, że im częściej wchodzimy w interakcje z robotami w ciągu naszego życia, tym bardziej możemy utracić zdolność do normalnej interakcji z innymi ludźmi, ponieważ nasz mózg zostanie przeprogramowany tak, aby traktować innych ludzi jak maszyny.
„Kiedy jesteś odizolowany i nie masz kontaktu z innymi ludźmi, z czasem twój mózg traci zdolność odczytywania sygnałów społecznych od innych ludzi […] Kiedy wchodzisz w interakcję z robotami, wiele osób zauważa, że możesz stać się bardzo agresywny i znęcać się nad nimi […] i że nieludzkie zachowanie może zostać przeniesione na osoby, z którymi wchodzisz w interakcję .”
„ Jeśli mamy do czynienia z AI w naszych małych mieszkaniach i rozmawiamy tylko z AI i nie wchodzimy w interakcje z innymi ludźmi, co dzieje się w naszych mózgach? ” zastanawiał się Dong-Seon.
„ W Trends in Cognitive Science opublikowano interesujące badanie . Mówi ono, że obszar PSTS — sieć społeczna w naszym mózgu — kurczy się i jest mniej połączeń, co oznacza, że jeśli jesteś odizolowany i nie wchodzisz w interakcje z innymi ludźmi, z czasem tracisz zdolność odczytywania społecznych sygnałów innych ludzi. Oznacza to, że następnym razem, gdy spotkasz człowieka, możesz zauważyć wielkość jego oczu, sposób, w jaki wygląda, sposób, w jaki mówi, i możesz pomyśleć: „Och! Nie wiem, jak wchodzić w interakcje z ludźmi; wolę roboty; wolę AI. To jest o wiele lepsze; to idealnie do mnie pasuje” i rozwiniesz inny sposób interakcji, który jest bardziej ograniczony, ale z czasem może stać się nowym sposobem interakcji, który ludzie będą preferować .
„ Ale istnieje tu też pewne niebezpieczeństwo, ponieważ wiele osób widzi, że wchodząc w interakcję z robotami, możesz stać się bardzo agresywny i znęcać się nad nimi, a kiedy wiesz, że druga istota nie jest człowiekiem, sposób, w jaki wchodzisz w interakcję, ulega zmianie .
„Problem polega jednak na tym, że czasami mózg musi oddziaływać zarówno na ludzi, jak i na istoty nieludzkie, a w związku z tym można utracić zdolność rozróżniania tych dwóch rzeczy — co oznacza, że działania nieludzkie mogą być również przenoszone na ludzi podczas interakcji z nimi”.
„Zorientowane na relacje AI rywalizują jako przyjaciele, koledzy i mentorzy, podczas gdy zorientowane romantycznie AI rywalizują o miłość. Rywalizacja o miłość ma potencjalnie etyczne konsekwencje, ponieważ może zakłócić nasze najbliższe ludzkie relacje”.
W numerze czasopisma Trends in Cognitive Science z czerwca 2025 r . znajduje się artykuł zatytułowany „Sztuczna intymność: problemy etyczne romansu ze sztuczną inteligencją ”, który zawiera konkluzje zgodne ze stwierdzeniami Dong-Seona:
„W miarę jak sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej postrzegana jako istoty myślące i idealni partnerzy w związkach, niektórzy ludzie wolą związki z AI od związków z ludźmi”.
Badanie ostrzega również: „Sztuczna inteligencja może być również wykorzystywana przez ludzi do manipulowania innymi. Relacyjne sztuczne inteligencje mogą być wykorzystywane przez prywatne firmy, państwa zbójeckie lub cyberhakerów, aby początkowo zapewnić towarzystwo i wciągnąć ludzi w intymne relacje, a następnie wprowadzić ich w błąd, źle się zachowywać lub w inny sposób wykorzystywać ”.
Aby robot mógł rozwinąć prawdziwą inteligencję, konieczny jest rozbudowany model zachowań lub cyfrowy bliźniak całego świata. Po przeszkoleniu robota za pomocą tych modeli i bliźniaków, teoretycznie będzie on w stanie komunikować się ze światem rzeczywistym w sposób pozornie inteligentny.
„Aby robot był naprawdę inteligentny, trzeba stworzyć model świata, coś w rodzaju cyfrowego bliźniaka całego świata - twierdzi Vanessa Evers, uczestniczka konferencji WEF. - Możemy dodać nadludzkie zdolności, słuchać bicia serca danej osoby lub monitorować jej oddech, aby wykryć stres lub ból. Potrafimy wykryć dominację, agresję i fazy kreatywne — wszystkie te elementy można automatycznie wychwycić”.
Gdyby roboty zostały wyposażone w model świata, stałyby się pozornie „inteligentne” i „społeczne”, co rodzi całą masę pytań filozoficznych i etycznych dotyczących tego, w jaki sposób będziemy wchodzić w interakcje z robotami i w jaki sposób może to zmienić dynamikę naszych interakcji z innymi ludźmi. Na przykład Evers opowiadała, jak w jej laboratorium opracowano inteligentną poduszkę, która potrafi wykrywać ból na podstawie dźwięków wydawanych przez dziecko.
W przyszłości technologia ta może być wykorzystywana w innych urządzeniach i robotach do różnych celów, np. do dekodowania i wykrywania stanów psychicznych i emocjonalnych danej osoby.
„Nie wiemy, jak ludzie będą z tego korzystać. Jest to publicznie dostępne. Oczywiście, każdy może z tego korzystać. Udostępniamy to bezpłatnie. Wtedy nie mamy wpływu na to, jak to jest wykorzystywane ”- podkreśla Vanessa Evers.
Całość materiału pod linkiem: https://sociable.co/government-and-policy/people-robots-feelings-socialize-wef-summer-davos/
Na ten temat powstał film "Wspaniały" świat, który recenzowaliśmy w SN Nr 5/25.