banner

 

Ukazał się najnowszy raport o stanie światowego przemysłu jądrowego, World Nuclear Industry Status Report.
Jak z niego wynika, na całym świecie energia jądrowa nadal znajduje się w zastoju.

W Europie Zachodniej i USA kilka nowych projektów miało katastrofalne przekroczenia kosztów i poślizgi w harmonogramie budowy.
W Stanach Zjednoczonych Westinghouse – niegdyś wiodący na świecie projektant elektrowni jądrowych – ogłosił upadłość w 2017 r. w wyniku ogromnych przekroczeń kosztów i opóźnień w harmonogramie, które spowodowały zakończenie budowy dwóch reaktorów AP1000 w Południowej Karolinie i kontrowersje wokół budowy kolejnych dwóch w Georgii. Po udzieleniu gwarancji kredytowych w wysokości 12 mld USD dla elektrowni w Georgii, Departament Energii, przestawił się na wspieranie rozwoju małych modułów reaktorów (SMR) o mocy jednostkowej od dziesiątek do setek megawatów.
W Japonii, prawie dziesięć lat po wypadku w Fukushimie, przedsiębiorstwa jądrowe nadal borykają się z problemami poprawy bezpieczeństwa, podobnie jak w Korei Południowej, gdzie fałszowanie certyfikatów bezpieczeństwa w przemyśle jądrowym stało się dużym problemem.
Chiny natomiast w coraz szybszym tempie zwiększają swój potencjał jądrowy (21 reaktorów w budowie), a rząd Rosji eksportuje elektrownie jądrowe do wielu państw.
Obecnie udział energii jądrowej w globalnej komercyjnej produkcji energii elektrycznej brutto w 2021 r. spadł poniżej 10% po raz pierwszy w historii, spadając do najniższego poziomu od czterech dekad.
Podobnie jak w poprzednich latach, jeśli pominąć Chiny, od połowy 2022 r. – spadek energetyki jądrowej na całym świecie jest jeszcze bardziej dramatyczny.
Liczący blisko 400 stron WNISR jest dostępny pod adresem: wnisr2020-v2_lr.pdf (worldnuclearreport.org)