banner


lamzaWydawnictwo Czarne wydało książkę Łukasza Lamży Światy równoległe z wszystko wyjaśniającym podtytułem: Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze.

Łukasz Lamża – dziennikarz naukowy daje w niej przegląd trzynastu „teorii”, które przez część społeczeństwa uznawane są za naukowe, choć z nauką niewiele mają wspólnego – przynajmniej przy obecnym stanie wiedzy.
Autor – z całym szacunkiem dla innych poglądów – rozpatruje w niej z punktu widzenia nauki i jej wypracowanych przez stulecia metod badawczych takie zjawiska jak negacja szczepień ochronnych, zmian klimatycznych, teorii ewolucji (wiara w kreacjonizm), budowy Układu Słonecznego (wiara w płaską Ziemię), a także chemtraile, homeopatię, irydologię, radiestezję, sposób powiększania piersi przez hipnozę, czy zawsze modną „żywą wodę”, a ostatnio także audiofilię.
Wszystkie te zagadnienia wyjaśniane są niezwykle rzeczowo, bez akcentowania własnych poglądów, z podaniem wszystkich „za” i „przeciw”, choćby wszystkie dane doświadczalne potwierdzały właśnie owo „przeciw”.

Książka nie jest zatem wywodem dobrze wykształconego autora mającego za zadanie na siłę przekonać czytelnika do czegoś, co naukowo jest już dobrze udowodnione. Czytelnik nie jest zmuszany do przyjęcia dowodów naukowych, jeśli jego wiedza o świecie opiera się na wierze, ale czytelnikowi myślącemu, a dotąd wątpiącemu w to, co mówią naukowcy, wiele razy winna się zapalać przy tej lekturze czerwona lampka odnośnie swoich poglądów.

Pseudonauka zawsze miała wzięcie w społeczeństwie choćby z powodu prostoty wyjaśnień tego, co niewyjaśnione, a przynajmniej w jakiejś mierze wątpliwe. Wydaje się, że wiele z pseudo-teorii ma swoje źródło nie tyle nawet w braku wykształcenia, wiedzy naukowej, co w psychologii i socjologii. Ale i w niezrozumieniu metodologii naukowej.
Wielką zasługą autora jest pokazanie i wyjaśnienie czytelnikowi, na czym polega warsztat naukowy – jakie procedury prowadzą do określonych wniosków i kiedy wnioski przyjmuje się za prawdę.
Tym, co dodatkowo wyróżnia tę książkę pełniącą funkcję kaganka oświaty jest znakomita forma popularyzacji – nawet trudniejsze, bądź mało medialne problemy naukowe autor potrafił przekazać w atrakcyjny, jasny, zwięzły i często dowcipny sposób, w dodatku prostym, zrozumiałym dla laików językiem, co napawa optymizmem, że może doczekamy czasów, kiedy nauka będzie powszechnie bardziej doceniana niż obecnie. (al.)

Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze, Łukasz Lamża, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2020, wyd. I, s. 223, książka dostępna także jako e-book.