banner


Rozrywki XXI w.Rozrywki XXI wieku a prawo własności intelektualnej – to tytuł książki Katarzyny Grzybczyk wydanej przez wydawnictwo prawnicze Wolters Kluwer.


Własność intelektualna jest wszędzie – także w rozrywce, która stała się kolejnym polem eksploatacji kapitalizmu i czerpania ogromnych zysków przez przemysł rozrywkowy. Ale rozrywka rozrywce nierówna – są rozrywki nie wymagające aktywności twórczej i takie, których uczestnicy je twórczo rozwijają. W tym drugim przypadku zwykle pojawiają się problemy z własnością intelektualną zmodyfikowanej gry.

Autorka, doktor nauk prawnych z Uniwersytetu Śląskiego, omawiając takie właśnie rozrywki jak larpy, flash moby, cosplay, fanart, blog, instagram, e-sport, drag queen, ale i sport rekreacyjny czy gotowanie – pokazuje zagadnienia własności intelektualnej, z jakimi one są – lub mogą być – związane. A że są to rozrywki nowe, które pojawiły się wraz z rozwojem cywilizacji cyfrowej i Internetem – nawet nie mamy świadomości faktu ograniczeń prawnych z nimi związanych. Zwłaszcza w Polsce, gdzie poziom wiedzy prawniczej nie jest zbyt wysoki.

Katarzyna Grzybczyk, przedstawiając te nowe zjawiska, zwraca uwagę zarówno na przyczyny ich pojawienia się, jak i wyjaśnia o czym one świadczą. Pokazuje też i uczula na miejsca wrażliwe na naruszenia praw własności intelektualnej – nieznane dotąd z tradycyjnych rozrywek. Te ostatnie zresztą, z jakimi Polacy są oswojeni i które kultywują, często nie zawierają żadnego pierwiastka, który można zaliczyć do twórczości czy innowacji.

Autorka zwraca uwagę, że oficjalnie promowane u nas wzorce aktywności i zainteresowań, głownie męskich, idealizują grupę jako „homospołeczną wspólnotę opartą na niezwykłej więzi, nasyconą opowieścią o przetrwaniu w niecodziennych warunkach, rywalizacji i zwycięstwie”. To lansowanie myślistwa, łowiectwa, popieranie kibiców sportowych, rekonstruktorów zdarzeń historycznych, militariów, fanów motoryzacji, etc. Wobec takich wzorców inne zainteresowania i zajęcia, zwłaszcza indywidualne, rozwijające wyobraźnię i kreatywność traktowane są jako przejaw słabości.

Że nowe rozrywki są jednak równie, jak nie bardziej atrakcyjne od tych starych, można się przekonać z lektury znakomicie napisanej i wydanej książki, w której autorka objaśnia każdą z nich, zręcznie splatając te opowieści z wiedzą prawniczą. Temu pociągającemu czytelniczo erudycyjnemu wywodowi towarzyszą liczne przypisy i ilustracje, rozszerzające omawiane problemy i ułatwiające ich zrozumienie.
Kto zatem chciałby zdobyć lub poszerzyć swoją wiedzę o specyficznym, acz przyjemnym fragmencie świata współczesnego - świata, który jest dopiero diagnozowany i opisywany – niechaj sięgnie po tę wyjątkową, kształcącą książkę.(al.)

Rozrywki XXI wieku a prawo własności intelektualnej, Katarzyna Grzybczyk, Wolters Kluwer, Warszawa 2020, s.308, cena 59 zł (w tym 5% VAT)