banner

Komitet Prognoz "Polska 2000 Plus" zorganizował 28.11.18 w Warszawie konferencję, na której przedstawiono raport „Dokąd zmierza Europa” pod redakcją Jerzego Kleera i Michała Kleibera, będący podsumowaniem projektu badawczego pod tą nazwą.

 

Raport jest próbą analizy i wyciągnięcia wniosków wynikających ze spojrzenia na rozwój Europy z długookresowej perspektywy. Stanowi swoiste podsumowanie publikacji książkowych Komitetu, których bezpośrednio związanych z projektem badawczym jest w sumie siedem, ale nie stanowi ich streszczenia. Stąd też w końcowej części Raportu przedstawionych zostało pięć możliwych scenariuszy rozwoju Europy. Realizacja któregoś z nich, a niewykluczone, że jeszcze innego nieprzewidzianego w Raporcie, związana będzie z charakterem elit rządzących oraz wzajemnymi relacjami między państwami tworzącymi Europę.

Autorom przyświecały dwie główne przesłanki badawcze. Pierwsza, iż przeszłość określa nie tylko teraźniejszość, ale w znaczącym stopniu również przyszłość. I kolejna, iż rozwój Europy miał zawsze charakter konfliktogenny - między państwami, ale także między systemami kulturowymi między i wewnątrz poszczególnych państw.

Europa przez ponad dwa wieki dominowała nad światem zarówno ekonomicznie i militarnie, jak i pod względem innowacyjnym i, może przede wszystkim, intelektualnym. Wytyczała drogi rozwoju nie tylko dla własnego kontynentu, ale pośrednio również dla pozostałych części świata, stając się często dla nich wzorcem.

Obecnie owa dominacja, a zwłaszcza wzorzec, ulega dosyć szybkiej marginalizacji, szczególnie w niektórych obszarach mających istotne znaczenie dla rozwoju. Wprawdzie nie dotyczy to całego okołoeuropejskiego świata, ale niektórych bardzo już liczących się państw czy całych kontynentów.
Niezależnie od praktycznych konsekwencji związanych z tym procesem, równie ważny jest aspekt poznawczy. Pozwala on bowiem nie tylko zrozumieć przyczyny tego procesu, ale być może wskazać pewne środki zaradcze dla jego minimalizacji. Pytanie zasadnicze brzmi następująco: co takiego zdarzyło się w ciągu ostatnich dwóch stuleci, że Europa z hegemona światowego staje się kontynentem o coraz mniejszym globalnym znaczeniu. Autorzy próbują w Raporcie udzielić odpowiedzi na to niełatwe pytanie.

Bogactwo i podziały

Punktem wyjścia dominacji Europy w świecie były rewolucja przemysłowa, rewolucja oświeceniowa, tworzenie suwerennych państw, postępująca edukacja społeczeństwa, rozwój różnych ideologii, a przede wszystkim rozwój gospodarki rynkowej oraz miast.
Rozwój Europy nie był jednak równomierny. Mniej więcej od połowy XIX wieku daje się wyraźnie zaobserwować podział Europy na bardziej rozwiniętą jej część zachodnią oraz na bardziej peryferyjną Europę Wschodnią i Środkową. Kilka państw Europy Zachodniej przekształca się w mocarstwa kolonialne, podbijając liczne państwa i obszary w Azji, Afryce, a także w Ameryce Środkowej. Europa XIX w. charakteryzuje się także licznymi wojnami i powstaniami.

Stopniowe zmiany miejsca Europy w świecie zapoczątkowane zostały w wyniku I wojny światowej, która w dużym stopniu zmieniła obraz świata i samej Europy. W Europie nastąpił rozpad trzech wielkich mocarstw, Niemiec, Rosji i Monarchii Austro-Węgierskiej. Pojawiło się kilkanaście nowych, często wcześniej nieistniejących państw. Zapoczątkowane zostały procesy dekolonizacyjne. Miały wreszcie miejsce dwa eksperymenty systemowe, pierwszy związany z rewolucją komunistyczną w Rosji i drugi faszystowski, głównie chociaż nie wyłącznie w Niemczech.

Europa coraz bardziej zaczęła się różnicować, nie tylko ekonomicznie, ale przede wszystkim ideologicznie. Tarcia związane z systemami kulturowymi przybrały na sile, prowadząc do licznych konfliktów. Na szczególne podkreślenie zasługuje rywalizacja między komunizmem a faszyzmem, który stał się siłą sprawczą wojny domowej w Hiszpanii.
Poza Europą znaczącą pozycję uzyskały Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, które stały się mocarstwem światowym. Ważnym czynnikiem osłabiającym Europę był kryzys ekonomiczny lat trzydziestych, największy w dotychczasowej historii.

Narastanie konfliktów w dwudziestoleciu międzywojennym doprowadziło do wybuchu drugiej wojny światowej, której skutki spowodowały z jednej strony zmianę oblicza Europy, a z drugiej były kolejnym krokiem zmniejszającym jej rolę w świecie. Wprawdzie państwa związane z ideologią faszystowską wojnę przegrały, ale obraz Europy uległ zasadniczej zmianie. Europa Wschodnia i Środkowa stała się łupem ideologii komunistycznej pod kuratelą Związku Radzieckiego, a część nowopowstałych państw utworzyła komunistyczną Jugosławię. Europa została przepołowiona nie tylko politycznie, ale przede wszystkim ideologicznie, co siłą rzeczy doprowadziło do daleko posuniętej konfliktogenności.

Integracja – lekarstwo na pokój

Częściowo w odpowiedzi na politykę bloku komunistycznego, ale także jako gwarant pokoju w Europie, powstaje Unia Europejska, która po upadku systemu komunistycznego zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę w kształtowaniu nowego porządku w Europie.
Wcześniej rywalizacja militarna objęła w pierwszej kolejności Związek Radziecki i USA, z państwami europejskimi włączonymi w ten spór zarówno po stronie USA, jak i Związku Radzieckiego. Upadek systemu komunistycznego spowodował, iż USA stały się głównym mocarstwem świata, które zaczęło w coraz większym stopniu wpływać na porządek światowy, procesy globalizacyjne gospodarki światowej i kształtowanie rynku światowego.
Europa po upadku systemu komunistycznego zmieniła swój obraz. W wyniku transformacji większość byłych państw socjalistycznych została przyjęta do Unii Europejskiej, a część z nich pozostała w mniejszej lub większej zależności od Rosji. Ta z kolei po kilku latach zaczęła prowadzić politykę wielkomocarstwową, starając się odgrywać podobną rolę jak były Związek Radziecki. Jej relacje z Unią Europejską są pełne różnorodnych konfliktów, ale wśród państw unijnych jest również kilka państw jej w znacznym stopniu przychylnych.

Projekcje przyszłości

Europa nie jest ciągle wolna od różnego rodzaju konfliktów politycznych i ideologicznych, które mogą przesądzić o kierunku dalszego rozwoju. Autorzy Raportu sformułowali pięć możliwych scenariuszy przyszłości Europy nie przesądzając, który z nich okaże się najbliższy rzeczywistości.

Scenariusz I, który wydaje się być najbardziej korzystny, wymaga przynajmniej częściowego przezwyciężenia wyzwań związanych z depopulacją, spadkiem potęgi gospodarczej Europy wyrażonej udziałem w światowym PKB (choć nie poziomem życiowym jej obywateli!) i choćby częściowym rozwiązaniem problemu uchodźców. Niezbędne byłoby także bardziej aktywne działania ograniczające niszczenie środowiska naturalnego czy walka z nadmierną i agresywną ideologizacją w sferze publicznej.
Europa dysponuje dostateczną ilością atutów, by zarówno powyższe, jak i niewymienione zagrożenia przezwyciężyć. Są nimi wysoki potencjał naukowo-intelektualny, dobrze w porównaniu z pozostałymi kontynentami wyedukowane społeczeństwa, rozwinięta innowacyjność w nowoczesnych dziedzinach produkcji, dobra infrastruktura.
Ważnym warunkiem wykorzystania posiadanych atutów jest odnowienie elit rządzących w niektórych państwach, w których polityka w szerokim tego słowa znaczeniu dotyczy zbyt krótkiego horyzontu działania i jest skoncentrowana na wąsko rozumianych interesach bieżących, a zbyt słabo dotyczy interesów wspólnotowych, zwłaszcza dotyczących Unii Europejskiej.

Scenariusz II ma podobne czy prawie identyczne cechy jak pierwszy, różni się tylko niektórymi właściwościami, a wśród nich mniej efektywnymi instytucjami w poszczególnych państwach, a także w całej Unii Europejskiej. Niekorzystne konsekwencje może mieć polityka państw pozaeuropejskich. W zależności od charakteru zagrożeń, Europa, a Unia Europejska w szczególności, może samodzielnie przezwyciężyć wiele z wyzwań. Niektóre z nich mają jednak charakter ogólnoświatowy i wymagają szerokiego współdziałania, co dotyczy np. polityki związanej z ochroną środowiska i zmianami klimatycznymi.

Scenariusz III - kontynuacja, czyli business-as-usual. Ten scenariusz zakłada realizację polityki w podobny sposób, jak to miało miejsce dotychczas. Niełatwo jest jednak precyzyjnie zdefiniować pojęcie „dotychczas”, a w szczególności do jakiego okresu miało by się to odnieść. Europa, a zwłaszcza Unia Europejska, miała dobre, jak i złe okresy. Scenariusz ten oznacza więc pewne przeplatanie się lepszych i gorszych okresów w realizowanej polityce.

Scenariusz IV - kontynuacja w warunkach osłabienia koniunktury gospodarczej. Scenariusz ten może stanowić kontynuację powyższego scenariusza stabilizacyjnego w obliczu zmian koniunkturalnych, będących zjawiskiem powszechnym w gospodarce rynkowej. Kwestią istotną jest na ile władze na poziomie UE, a także w poszczególnych państwach będą zdolne wybrać właściwe działania dla złagodzenie czy przezwyciężenia owych trudności. Scenariusz ten może mieć źródła zarówno w sferze gospodarczej, jak i politycznej. W pewnych sytuacjach przezwyciężenie kłopotów możliwe będzie w miarę szybko i bez specjalnie wielkich kosztów, ale może także stanowić zarzewie długookresowych konfliktów.

Scenariusz V - nałożenie kłopotów. Jest to scenariusz stanowiący kontynuację poprzedniego tyle, że w znacznie bardziej skomplikowanej sytuacji, kiedy to do problemów ekonomicznych dołączone zostają problemy polityczne i kulturowe, a zmiany w elitach władzy pogarszają sytuację. W polityce pojawiają się nurty negatywne, począwszy od narastającego nacjonalizmu czy protekcjonizmu, aż po politykę nacechowaną silną ksenofobią i populizmem.

Teoretycznie rzecz biorąc, każdy z powyższych scenariuszy może w czystej czy nieco odmienionej postaci zostać zrealizowany w praktyce. Należałoby życzyć Europie, czyli nam wszystkim, aby okoliczności przesądzające o wyborze scenariusza okazały się dla europejskich społeczeństw maksymalnie korzystne.