banner

Wrocławskie Centrum Badań EIT+, we współpracy z Oddziałem Analityki Medycznej Wydziału Farmacji Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, uruchamia w październiku 2012 pierwszy na terenie Dolnego Śląska Biobank.


Jego zadaniem jest gromadzenie próbek krwi, które zostaną wykorzystane do badań naukowych. Takie działania prowadzą do rozwoju gałęzi medycyny, które zajmują się wykrywaniem skuteczniejszych metod diagnostycznych i terapeutycznych. Tym samym dają możliwości zahamowania rozwoju wielu groźnych chorób, odkrycia ich przyczyn i nowych metod leczenia.


- Biobank jest placówką, gdzie zarówno pacjenci przebywający w szpitalach, cierpiący na konkretne jednostki chorobowe, jak i osoby zdrowe, które zamieszkują nasz region, mogą oddać próbkę krwi do badań naukowych. Z tej próbki izoluje się m. in. DNA, RNA, surowicę czy osocze. Wszystko po to, aby zgromadzić jak największą pulę materiału biologicznego. Posłuży on w przyszłości naukowcom do badań nad nowymi biomarkerami schorzeń rzadkich, bądź też chorób cywilizacyjnych. Chcę aby każdy był świadomy, że im większa ilość zgromadzonego w biobanku materiału biologicznego, tym lepsza jakość prowadzonych badań naukowych – mówi dr Łukasz Kozera, pomysłodawca i kierownik Biobanku.

Wrocławski biobank będzie gromadził próbki biologiczne od pacjentów cierpiących na schorzenia sercowo-naczyniowe. Tego typu choroby pojawiają się w Europie Wschodniej częściej niż na Zachodzie. Szukamy odpowiedzi na pytanie: czy są określone czynniki genetyczne lub środowiskowe, które warunkują zwiększoną zapadalność na takie choroby? Drugim zagadnieniem, jakim chcemy się zająć, są choroby autoimmunologiczne. Nazwa brzmi dość zagadkowo, ale są to właśnie takie choroby, jak toczeń, reumatoidalne i łuszczycowe zapalenie stawów, twardzina czy zespół Takayasu. To schorzenia stosunkowo mało poznane. Zebranie i przechowywanie materiału biologicznego posłuży naukowcom do przyszłych badań nad tego typu schorzeniami.

- Wrocławski biobank to szansa na to, aby w przyszłości skuteczne leczyć nawet ciężko chorych pacjentów. Im więcej osób odda do banku swoją krew, tym bardziej szczegółowe będą wyniki badań, tym lepiej poznamy mechanizm rozwoju chorób, tym szybciej i lepiej będziemy mogli pomóc wszystkim potrzebującym.

- Każda osoba, która zdeponuje swój materiał biologiczny w biobanku może być spokojna o swoją anonimowość. Do danych pacjenta nie ma dostępu nikt poza wybranymi osobami z biobanku. Staramy się zachować maksymalną anonimowość jeżeli chodzi o naszych pacjentów, po to, aby mogli czuć się w pełni bezpiecznie. Pracujemy na specjalnych programach komputerowych, które zapewniają bezpieczeństwo przechowywania informacji osobowo-medycznych pacjenta – zapewnia dr Kozera.

Dr Łukasz Kozera, jest absolwentem wydziału biotechnologii i analityki medycznej. W latach 2005-2008 odbył studia doktoranckie w Instytucie Badań Sercowo-Naczyniowych, na Wydziale Medycyny Uniwersytetu w Leeds. Po ich ukończeniu pracował w Klinice Reumatologii Instytutu Medycyny Molekularnej (Leeds), gdzie kierował bankiem tkanek oraz programem wykrywania nowoczesnych biomarkerów schorzeń reumatoidalnych. Od września 2011 roku pracuje nad projektem Biobank we Wrocławskim Centrum Badań EIT+.

Więcej - www.eitplus.pl